Żartobliwa nazwa, poważne zawody!

„Spacerek z Orkiestrą”, bo o tej imprezie mowa, to bieg przełajowy, który odbył się po raz czwarty w Iwinach, w sobotę 12.01.2013 r. Bieg jest bezpośrednio związany z działaniami sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Warcie Bolesławieckiej. W pierwszej edycji biegu cztery lata temu, na starcie biegu głównego stanęło kilkanaście osób. „Spacerek” anno domini 2013, to 146 osób, w tym 37 kobiet. W sumie 13 kategorii !!!

Organizatorzy pobierali opłatę startową, która w całości bezpośrednio wędrowała do puszki WOŚP. Dzięki tej formule kwestowania udało się zebrać 1180 zł. Pieniądze zostały przekazane w całości sztabowi Orkiestry z Warty Bolesławieckiej.

W poprzednich dwóch edycjach bieg był związany z „Biegowym Grand Prix Lubina” stanowiąc jego prolog. W tym roku „Biegowe Grand Prix Lubina” rozszerzyło swoją formułę i przyjęło nazwę „Biegowe Grand Prix Zagłębia Miedziowego”, a „Spacerek z Orkiestrą” obok biegu w Chocianowie i trzech etapów Lubińskich, stanowi integralną część całego cyklu. O dynamicznym rozwoju tej imprezy i całego cyklu, niech świadczy również fakt, iż podczas bieżącej edycji zastosowano elektroniczny system ewidencji i pomiaru czasu ! Owszem były pewne zgrzyty organizacyjne z tym związane, ale ostatecznie wszystko się udało. Kto nie próbuje ten oczywiście nie popełnia błędów, ale również się nie rozwija.

Sam bieg odbył się w zimowej aurze na nieco ośnieżonej i oblodzonej trasie co może nie pozwoliło na oszałamiające tempo, ale rywalizacja była pasjonująca. Ostatecznie na trasie biegu głównego (5,6 km) zwyciężył Adrian Warzocha zawodnik „Sokoła” Lubin z czasem 19:19 min wyprzedzając drugiego Macieja Dawidziuka „OLAWS” Złotoryja (19:30) i trzeciego również przedstawiciela tego samego klubu Marcina Pawłowskiego (20:03). Czasy sugerują, że konkurencja nie była zbyt mocna. Nic bardziej mylnego, to raczej warunki były dość trudne. Zwycięzca to młody lekkoatleta specjalizujący się w biegach od 1500 m w górę, a jego „życiówka” na tym dystansie jest już poniżej 4 minut !

Wśród kobiet triumfowała niespełna siedemnastoletnia mieszkanka Twardogóry startująca w barwach WKS „Śląsk” Wrocław Weronika Cych (24:16), przed dwa lata starszą Małgorzatą Szeligą „Tukan” Iwiny (24:34) i „osiemnastką” Angeliką Haniszewską (25:08) z tego samego klubu. Ciekawostką w kategorii kobiet jest fakt iż wszystkie trzy reprezentują dyscyplinę biegową, ale na orientację. Wszystkie trzy zdobywały w ubiegłym roku złote medale Mistrzostw Polski Juniorów właśnie w biegu na orientację !!! Weronika w kategorii juniorek młodszych, Angelika Juniorek, a Małgosia Młodzieżowców (do lat 20).

Gościem specjalnym w Iwinach był Adam Draczyński jeden z najlepszych w historii polskich długodystansowców . Wojskowy Mistrz Świata w Biegu Maratońskim z 2008 roku !!! Jego „życiówka” na tym dystansie to… 2:10:49, jest to siódmy wynik w Polskim rankingu wszechczasów !!! Czapki z głów Panie Adamie ! Tym razem Adam dał szansę innym i ograniczył się do wręczania pamiątkowych dyplomów. Niewątpliwie dla nagradzanych zwłaszcza w najmłodszych kategoriach był to ogromny zaszczyt i nobilitacja. Nie będą chyba długo myć ręki i opowiadać kto tę rączkę ściskał.

Organizatorzy zadbali również o najmłodszych przeznaczając im dystans 1 kilometra. Wśród chłopców do lat 12, triumfował dziesięcioletni Staś Pachnik - „Tukan” Iwiny (5:12), wśród dziewczynek o rok starsza koleżanka z klubu Ola Pulda (6:01) .

Juniorzy młodsi (do lat 16) rywalizowali na dystansie trzykrotnie dłuższym, zwycięzcami zostali Dawid Macura „OLAWS” Złotoryja (13:19) i Agnieszka Cych „Echo” Twardogóra (15:05). Pełne wyniki na stronie www.delegatura.lubin.pl, lub tradycyjnie na www.maratonypolskie.pl

Po biegu, energię można było uzupełnić tradycyjną grochówką i gorącą herbatą. Po zakończeniu „Spacerku” większość biegaczy udała się w drogę powrotną do swoich domów, ale kilkudziesięcioosobowa grupa biegaczy orientalistów została, aby o 14.00 wystartować w III etapie Karkonosko-Kaczawskiej Ligi Biegu na Orientację. Jest to cykl biegów, zorganizowany przez kluby UKS „Tukan” Iwiny i MKS „Paulinum” Jelenia Góra, aby urozmaicić zwłaszcza najmłodszym adeptom orientacji sportowej, czas trenowania i oczekiwania na rozpoczęcie sezonu startowego. Najlepszym dowodem na to, że na orientację można biegać wszędzie (potrzebna jest tylko dobra mapa), jest bieg w Iwinach. Nie chcąc fundować kolejnego tego dnia wyjścia w zmrożony teren, zawody zorganizowali w…sali gimnastycznej i auli szkoły !!! Tak, tak, trochę pomysłowości, kilkadziesiąt krzeseł i parę rolek taśmy ostrzegawczej wystarczyło, aby z jednej strony fajnie się pobawić, a z drugiej strony porywalizować. Zawody odbyły się w czterech kategoriach od „A” najłatwiejszej, do „D” najtrudniejszej. Formuła konkursu polegała odnalezieniu w jak najszybszym tempie zaznaczonych na mapie punktów kontrolnych pośród labiryntu zbudowanego z taśm i krzeseł.

Wyniki rywalizacji znajdziecie na stronie www.orientpark.pl

Tekst: Dariusz Pachnik

Zdjęcia: Dariusz Pachnik i Janusz Lech