Mamy Medalistów Mistrzostw Polski

Przed dwoma tygodniami informowaliśmy o zdobytych medalach przez biegaczy na orientację z pod znaku Tukana na Klubowych Mistrzostw Polski. Czas szybko upłynął zwłaszcza, że w międzyczasie najpierw był wyjazd do Wejherowa na Międzynarodowe Zawody „Baltic Cup” (Angelika Haniszewska – pierwsze miejsce w kategorii K-18), a potem już prosto na obóz przygotowawczy do Mistrzostw Polski w Zielonce koło Poznania.

Pierwszy dzień Mistrzostw Polski (piątek 1.06.2012) to zmagania na dystansie sprinterskim. Miejsce dość charakterystyczne dla Poznania, bo otoczenie jeziora Maltańskiego. Sprint naszym zdaniem został rozegrany w terenie, który nie zbyt odpowiadał wymogom imprezy takiej rangi. Nie dało się tam zbudować tras o większych wymaganiach technicznych, ale narzekać nie mamy co, bo nasza Małgosia Szeliga zdobyła tam po raz drugi w swojej karierze tytuł Mistrzyni Polski, po raz pierwszy jednak na dystansie sprinterskim. Wygrała swój bieg zaledwie o 1 sek. w dość dramatycznych okolicznościach. Na jednym z punktów kontrolnych znajdował się nie w pełni sprawny czytnik elektroniczny odpowiedzialny za potwierdzanie pobytu na punkcie kontrolnym. Gdy Gosia dobiegła do tegoż punktu okazało się że czytnik nie działa. Oczywiście takie rzeczy się zdarzają, a przepisy regulują tego typu sytuacje i nasza zawodniczka zachowała się zgodnie z obowiązującymi procedurami czyli odnalazła na swojej mapie specjalne „okienko” i przy pomocy perforatora znajdującego się na stojaku punktu kontrolnego potwierdziła swoją obecność na punkcie. Zaraz po Małgosi dobiegła do punktu wcześniej wyprzedzona przez nią rywalka która widziała całą sytuację. Stacja jednak okazała się dla niej bardziej łaskawa i ta zawodniczka potwierdziła punkt błyskawicznie (przy pomocy chipa który posiada każdy zawodnik), zdążyła jeszcze do odbiegającej Gosi krzyknąć że „puszka” działa ! Małgosia obawiając się dyskwalifikacji wróciła jeszcze raz na punkt i … ponownie stwierdziła, że czytnik nie działa. Nieco zdekoncentrowana pobiegła dalej, a finał okazał się bardzo szczęśliwy dla niej, jej trenera i całej ekipy - złoty medal Mistrzostw Polski w kategorii K-20.

Drugi medal tego dnia dla Tukanów zdobył trener Dariusz Pachnik, trzecie miejsce w weterańskiej kategorii M40.

Pozostałym naszym też poszło całkiem nieźle. Bartek Szeliga (M16) do 12 PK prowadził i na następny punkt popełnił spory błąd, który kosztował go 1,09 min. straty, a przegrał złoto o 1,02 min. Ostatecznie uplasował się na 6 miejscu. Marek Wojnowicz (M20) o 13 sek. za podium na 5 miejscu. Angelika Haniszewska „popłynęła” również na jednym punkcie i wylądowała w drugiej dziesiątce.

Drugiego dnia mistrzostw przenieśliśmy się na północ od Poznania w okolice miejscowości Czerwonak. Tam został rozegrany bieg średniodystansowy. Małgosia Szeliga broniła tytułu Mistrzyni Polski sprzed roku, co prawda rok wcześniej biegała o kategorię niżej czyli w K18, teraz już jako młodzieżowiec (K20) nie udało się jej stanąć na podium i zajęła 6 lokatę. Jednak medal i tytuł Wicemistrzyni Polski w kategorii K18 zdobyła jej młodsza koleżanka z klubu Angelika Haniszewska ulegając jedynie Marii Drągowskiej z Victorii Józefów. Tego samego koloru medale zdobyli tego dnia jeszcze Bartek Szeliga i Marek Wojnowicz. Czyli tego dnia łącznie trzy srebra.

Niedziela to biegi sztafetowe. My mieliśmy trzy sztafety. Sztafetę Juniorów Młodszych, Juniorek i Seniorów. Wiedzieliśmy że sztafeta seniorska jeżeli zbliży się do pierwszej dziesiątki to będzie super wynik (ostatecznie 11 miejsce). Liczyliśmy na walkę juniorek i przy odrobinie szczęścia na juniorów młodszych. Na pierwszej zmianie Nasze juniorki pogrzebały szanse medalowe jednak druga i trzecia zmiana poprawiała sukcesywnie słaby wynik, by ostatecznie uplasować się na czwartym miejscu. Odwrotnie sprawa się miała u juniorów młodszych tu po pierwszej zmianie byliśmy w strefie medalowej. Przybiegły niemalże równocześnie trzy zespoły, MKS Paulinum Jelenia Góra, Azymut 45 Gdynia i nasza sztafeta z Marcinem Wieczorkiem. Na drugą zmianę wybiegł u nas Paweł Werda , wydawało się że będzie najsłabszym ogniwem. Jednak znowu sport pokazał swoją nieobliczalną stronę. Jakież było zaskoczenie gawiedzi gdy na tzw. punkcie widokowym jako pierwszy pojawił się właśnie Paweł. Co prawda świadomość prowadzenia i związanej z tym odpowiedzialności widocznie były zbyt duże dla niego i błędy w drugiej części trasy spowodowały, że spadł na czwartą pozycję, jednak na ostatniej zmianie mieliśmy Bartka Szeligę (świeżo upieczonego Wicemistrza Polski). Strata do trzeciego miejsca wynosiła zaledwie kilka sekund, więc sprawa była jeszcze otwarta. Emocje były dość pokaźne. Wpatrywanie się w ścianę lasu, aby wypatrzeć naszego zawodnika było dość męczące i stresujące. Niestety Bartek chyba zbyt szybko chciał „odjechać” rywalowi i już na początku zaczął popełniać błędy i stało się odwrotnie, Bartek został, a jego rywal popędził po medal wyprzedzając po drodze jeszcze zawodnika z Jeleniej Góry i zdobył srebro. Nam pozostało patrzeć z czwartego miejsca jak rywale z Gdyni, Jeleniej Góry i Krakowa odbierają medale.

Mistrzostwa Polski były jednocześnie biegami kończącymi rywalizację o miejsca na Mistrzostwa Europy (kategorie KM16-18) i Mistrzostwa Świata (kategorie KM20). Miejsca promujące do Kadry Polski Juniorów z ekipy UKS Tukan Iwiny uzyskali Angelika Haniszewska, Małgorzata Szeliga i Bartek Szeliga. Jednak o składzie i ilości zawodników jadących na imprezy światowe ostatecznie zadecyduje w najbliższych dniach zarząd Polskiego Związku Orientacji Sportowej.

Źródło Darek Pachnik