PALĄCY PROBLEM !!!
Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza w Tomaszowie Bolesławieckim apeluje !!! Gdy zima chyli się ku końcowi i promienie słoneczne oraz wiatr przesuszają wierzchnią warstwę gleby. Przyroda budzi się z zimowego letargu do życia.
Dla większości z nas jest to najpiękniejsza pora roku - jesteśmy pełni energii, chwytamy powietrze w płuca i optymistycznie, z uśmiechem na twarzach, obserwujemy otaczający nas świat, delektując się jego pięknem. Utrzymywanie w czystości środowiska, w którym żyjemy, to nasz obowiązek. I tak być powinno nawet bez specjalnych zarządzeń. Niestety, dla wielu nierozważnych i bezmyślnych osób sprzymierzeńcem w wiosennych porządkach stał się ogień.
Jak Polska długa i szeroka, nad ogródkami, drogami i polami zaczną unosić się kłęby dymu, dając świadectwo umiłowania ludzi do porządków. Ludzi zapominających lub nieświadomych faktu, że wystarczy słaby wiatr, aby ogień wymknął się spod kontroli, a co za tym idzie - bardzo szybko rozprzestrzenił się i przeistoczył w tragiczny w skutkach pożar. Wówczas rzeczona niefrasobliwość oraz ludzka bezmyślność powodują, iż giną ludzie oraz zwierzęta: płoną pobliskie lasy, zabudowania mieszkalne, gospodarcze i altanki na ogródkach działkowych. Na torfowiskach ogień tli się przez wiele dni, tygodni, a nawet miesięcy, powodując straty nie tylko porastającej je roślinności, ale również masy organicznej, bardzo cennej jako kompost dla rolnictwa i źródło wartościowej substancji dla medycyny.
Mimo wielu zagrożeń utrzymuje się moda na bezmyślne podpalanie wszystkiego, co porośnięte jest usychającą trawą w różnych jej siedliskach: na łąkach, w przydrożnych rowach, wypalanie zarośli, trzcinowisk na wysychających stawach, torfowiskach, uschniętych chwastów i resztek słomy pozostawionej na polach po zeszłorocznych zbiorach. Podpalacze pytani, dlaczego to robią, odpowiadają z reguły:
"Palimy chwasty, aby nie rozsiewały się ich nasiona". Należy w tym miejscu wyjaśnić, iż jest to błędne myślenie. Często bywa tak, że to właśnie chwasty - takie jak perz - dzięki głęboko ukrytym w glebie kłączom, są odporne na krótkotrwałe pożary powstające przy wypalaniu traw.
Wypalanie traw w Polsce jest niechlubną tradycją, z którą od lat zmagają się strażacy, służby leśne i ochrony środowiska, policjanci i strażnicy miejscy. Ekolodzy, naukowcy, przyrodnicy i leśnicy - wszyscy zdecydowanie apelują, że wypalanie nie jest efektywnym sposobem "odnawiania" gleby. Zostało, bowiem naukowo udowodnione wiele lat temu, że wypalanie suchej roślinności wpływa negatywnie na wiele elementów przyrodniczych. W wielkim skrócie: ziemia zostaje wyjałowiona, a nie użyźnia się; nie dochodzi do naturalnego rozkładu resztek roślinnych; przerywany jest proces formowania się próchnicy; do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami zarówno dla ludzi, jak i zwierząt. Wypalanie traw skutkuje zabijaniem znacznej ilości organizmów żywych, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania przyrody.
Mimo iż wypalanie traw jest szkodliwe, niedozwolone i bardzo niebezpieczne, co roku setki nierozważnych i bezmyślnych osób (rolników, działkowców, dozorców...) właśnie w ten sposób "oczyszcza" swoje pola, łąki i trawniki.
Aby walka z tym groźnym zjawiskiem była skuteczna, "wypalacze" muszą się znaleźć pod presją szeroko pojętej opinii publicznej. Ich czyny muszą być szkalowane przede wszystkim przez współmieszkańców.Zapraszamy do wspólnej walki z wypalaniem traw!
Dlaczego nie powinno się wypalać traw?
- Każdego roku w pożarach giną ludzie i zwierzęta.
- Pożary traw, z uwagi na ich charakter i zazwyczaj duże rozmiary, angażują znaczną liczbę sił i środków straży pożarnych. Każda interwencja to poważny wydatek finansowy. Strażacy zaangażowani w akcję gaszenia pożarów traw, łąk i nieużytków, w tym samym czasie mogą być potrzebni do ratowania życia i mienia ludzkiego w innym miejscu. Może się zdarzyć, że przez lekkomyślność ludzi nie dojadą z pomocą na czas tam, gdzie będą naprawdę niezbędni.
- Dym będący następstwem wypalania oznacza tony toksyn w powietrzu.
- Niszczona jest gleba. To jedynie wybrane argumenty przeciwko wypalaniu traw.
Opracował: Z-ca naczelnika OSP Tomaszów Bol.
Skulski Mirosław
09-03-2011